Cześć! Miło, że jesteś

Pasjonuje mnie szczera, prawdziwa fotografia. Niezależnie, czy jest to portret, sesja ślubna, czy reportaż. Mój styl opiera się na patrzeniu, nie wymyślaniu, bo najpiękniejsze scenariusze piszą się same. Moją rolą jest komponowanie kadrów z układanki świateł, cieni, ludzi, gestów i kontekstów. Nie istnieje sposób na zapis uczuć, ale zdarza się fotografia, która potrafi je przywołać. I to te zdjęcia będą dla mnie obok Waszego zadowolenia największa nagrodą.

Wasza historia jest jak żadna inna. Chciałbym pomóc Wam ją utrwalić.

slider

Praca, na której mi zależy, jest szalenie prosta. Obserwuję. Staram się bawić. Ale przede wszystkim chcę, żeby moje zdjęcia były emocjonalne. W fotografii interesuje mnie niewiele więcej.

Elliott Erwitt

Nie mogę określić się fotografem ślubnym, który preferuje jeden konkretny styl przyjęcia. Odnajdę się zarówno w klimatach boho, greenery, ślubach minimalistycznych czy slow wedding, które uwielbiam. Fantastyczne zdjęcia powstaną też podczas klasycznego wesela w stylu glamour, retro lub vintage.
W reportażach weselnych i sesjach ślubnych szukam ponadczasowych pastelowych kolorów, gry i magii świateł. Balansuję pomiędzy fotografią subtelną i surową – chcę, żeby była prawdziwa. Kluczem jest historia, którą piszecie, a ja będę w niej jednym z narratorów. Zdjęcia, które ode mnie dostaniecie, będą spójną, chronologiczną, fotograficzną opowieścią Waszego dnia ślubu. Pełną emocji, postaci, miejsc i detali. Dlatego zależy mi na tym, żeby Was dobrze poznać i zrozumieć. Lubię słuchać i chcę odczytać, co jest dla Was najważniejsze, posłuchać Waszej historii i utrwalić w reportażu to, co jest jej fundamentem.

Poznajcie historie par, które mi zaufały. Porozmawiajmy, odezwijcie się do mnie. Zaprezentuję Wam, jak wyglądają moje pełne reportaże. Przedstawię szczegółową, indywidualną ofertę. Rozwieję Wasze wszelkie wątpliwości. Najlepiej przy kawie i fotografiach. Kawie czarnej, a zdjęciach tych na papierze.

Fotograf ślubny Kraków, a może Warszawa, Lublin, Poznań, Łódź czy Zamość? Tak naprawdę miejsce nie ma dla mnie znaczenia i chociaż mieszkam w Krakowie, to dojazd nie jest dla mnie przeszkodą. Niezależnie, czy szukacie fotografa ślubnego w Polsce, czy też macie w planach ślub lub sesję za granicą, możecie na mnie liczyć.

Zdjęcia robię praktycznie od dzieciństwa. Z małą przerwą… Gdyby nie ona, nie było mnie w tym miejscu, z tymi zdjęciami. Do stylu, podejścia do reportażu i empatii do ludzi, których fotografuję, dochodziłem małymi krokami i kilkoma wielkimi susami. Po drodze z niewielkimi niepowodzeniami i konkretnymi porażkami. Dzięki nim nauczyłem się, co wolno, co można, a czego lepiej unikać w fotografii. Cały czas staram się to poprawiać. Bo fotografia to niekończąca się nauka i zabawa. Zachwyty i rozczarowania. Tysiące zdjęć do zapomnienia, dziesiątki tych, do których się wraca i kilka, które zostaną w pamięci na zawsze. Setki poznanych ludzi i przeżytych sytuacji. I tak naprawdę sądzę, że wszystko, co doświadczasz w życiu wpływa na to, jakie zdjęcia robisz. Doceniam, że miałem się od kogo uczyć. Że aparat mojego Taty, który pamięta moje pierwsze zdjęcie jako noworodkowego modela, pozwolił mi na wywołanie pierwszego własnego filmu z niewyraźnymi krakowskimi gołębiami. Wspominam doświadczenie zabawy w fotografię piłki nożnej na boiskach trzeciej ligi. Debiut Photoshopa. Godziny oglądania jeszcze analogowych zdjęć w National Geographic.
Fotografia to piękna i długa podróż – dążenie do prawdy zdjęć, poszukiwania kontekstów – podczas której im więcej nas spotyka, tym lepiej.

Dlatego w ślubach, weselach – Waszych historiach, znajduję te najlepsze, szczęśliwe dni. Emocje, radość i energię. Jeżeli myślisz, że warto mi zaufać, zapraszam do kontaktu.

Instagram error.